ania

511 344 879 , 511344879 - to jest numer oszusta który wyłudza nagie zdjęcia i prosi by z nim pisać sprośne smsy, niby daje za to kody doładowujące do telefonu ale są one zmyślone, i liczy na to że ktoś się nie skapnie bo np. wklepie kod później. I potem jeszcze się wykręca i obraża. Cham, oszust, prostak, i onanista. UNIKAĆ. P.s. jak ktoś wie kto to to proszę o kontakt na aniapokaziki @ interia pl

oszust wyłudzający dane

z łodzi

jakieś żarty z gimnazjum.

Patryczek

Pewnie jakieś call-center, skoro dzwonią do wszystkich jak leci.

ADAM

DZWONIA Z OFERTA NA EKOGROSZEK. PRZEMIŁY FACET MOŻNA SIĘ DOGADAĆ. SPRAWDZIŁEM DOBRY MAJĄ EKOGROSZEK.

radny

to jest numer do panny puszczalskiej

Raz odebrałem był to głuchy telefon , teraz już nie odbieram.

T.

Do mnie tez dzownil, jak oddwonilem to nikt nie odbiera.

Zbig

coś z wędkarstwem?

Warszawiak

Dzwoni po kilka razy, rozłącza się i znowu dzowni w trakcie połączenia, po odebraniu cisza.

naciągacze i wyłudzacze danych

Klient

Numer widnieje na ulotkach zostawianych w drzwiach. Sprzedają i montuja okna i drzwi. Zalecam ostrożność.

dzwoni i się nie odzywa

De

Ja wiem kogo to numer ale potrzebuje wiedzieć skąd jesteś ?

Krystian

Konsultant z banku BEST

ja

ktoś wie kogo to numer _

Kasia

Do mnie też dzwonił ten nr, jak próbowalam oddzwonić była cisza a po chwili oczekiwania sygnał zajęty. No cóż ale dobrze wiedzieć że to energa. Dzięki za info :)

Robert

Normalny człowiek, dzwoni z ogłoszeń, do mnie dzwonił bo sprzedaję aparat.

Arr

To jest niepełnosprytny gostek z Namysłowa. Ma żółty papier, więc jeżeli będzie kogoś z Was nękał to i tak skończy się na chwilowym odosobnieniu w domu bez klamek... Trzeba na niego uważać ponieważ przedstawia się czasem jako właściciel firmy oferującej pracę chałupniczą, a czasami w korespondencji e-mail robi za kobietę. Jak sobie kogoś upatrzy to ogłasza się w serwisach gejowskich, albo "dla dorosłych" i podaje numery ogólnie dostępne na stronach internetowych. Wiem o nim sporo bo kiedyś napisałem o nim kilka artykułów a on po publikacjach zatruwał mi życie i robi to do teraz - telefony około północy, MMSy z jego obleśną gębą, MMSy gejowskie, SMSy o różnych treściach - również groźby karalne. Przez te właśnie groźby miałem nieprzyjemność poznać go w sądzie na sprawie przygotowawczej (nie wiem, jak się to fachowo nazywa) w Kluczborku, ale okazało się, że jest niepoczytalny i rozprawy nie będzie. Zamknęli go co prawda w psychiatryku, ale zawsze kiedy wychodzi daje mi znać o sobie. Tak jak dziś... Masakra, że taki człowiek ma dostęp do Internetu...

A

Hyundai Zabrze

Jebniety